Kupując mieszkanie z rynku pierwotnego, często mamy
możliwość zmiany układu ścianek działowych. Jest to świetna sprawa, ponieważ
mamy wpływ na ostateczny wygląd naszego mieszkania. Możemy zmienić praktycznie
wszystko, cały układ pomieszczeń. Warunkiem jest oczywiście odpowiednio wczesne podpisanie umowy deweloperskiej - jeśli budowa jest już zaawansowana, a ścianki działowe stoją, nie będzie to niestety możliwe (chyba że w własnym zakresie, co wiąże się z dużymi kosztami). Ograniczają nas jedynie ściany nośne, piony,
okna, miejsce drzwi wejściowych i nasza wyobraźnia ;) Można oczywiście zgłosić się
po pomoc do specjalisty i mu za to zapłacić, ale deweloper często oferuje konsultacje z własnym
projektantem czy specjalistą od urządzania wnętrz.
W przypadku naszego mieszkania zmiana ścianek działowych
była dość oczywista. Na planie przewidziana była łazienka z wanną, umywalką, pralką i toaletą oraz dodatkowa toaleta dla gości z małą umywalką. Stwierdziliśmy, że bardziej funkcjonalna będzie duża łazienka i nie potrzebujemy osobnej toalety dla gości. Można było zostawić toaletę jako osobne pomieszczenie i zrobić w niej na przykład pralnię, lub małą garderobę. Kuchnia i pokój dzienny były przewidziane jako osobne, zamknięte pomieszczenia. Ponieważ nasze mieszkanie będzie bardzo wysokie i ze skosami, myślę że takie wnętrza najlepiej wyglądają, kiedy są maksymalnie otwarte. Dodatkowo, jadalnia była przewidziana dość daleko od kuchni. Postanowiliśmy zmienić układ pokoju dziennego: w miejsce stołu dać kącik TV z kanapą i w miejsce kanapy dać stół. Jadalnia w ten sposób będzie przy dużym, balkonowym oknie i noszenie dań na stół będzie o wiele prostsze. Na dodatek oszczędzimy na trzech sztukach drzwi wewnętrznych! :D Same plusy ;)
(Projekt wykonałam w programie ArchiCAD 17 firmy Graphisoft. Nie wszystko jest tak, jakbym chciała. Niestety nie znalazłam elementów wyposażania łazienki, dlatego nie są one uwzględnione).
Pozostałe dwie sypialnie zostają bez zmian, ponieważ raczej nie ma sensu coś w nich zmieniać. Zaletą jest to, że znajdują się przy sobie (w przypadku małego dziecka będziemy mieli w nocy blisko). Łazienka też jest usytuowana optymalnie - na środku mieszkania. W przedpokoju i sypialniach jest miejsce na duże szafy. Rozmieszczenie pomieszczeń względem stron świata jest idealne: sypialnie od wschodu i południowego-wschodu, kuchnia i jadalnia od południa, a okno w części "telewizyjnej" salonu jest od zachodu. Zastanawiam się jeszcze nad innym ustawieniem kanapy i telewizora: kanapa bokiem do okna, a telewizor obrócony o 90 stopni od obecnego położenia, przy ścianie.
Na koniec jeszcze kilka inspiracji :)
(Projekt wykonałam w programie ArchiCAD 17 firmy Graphisoft. Nie wszystko jest tak, jakbym chciała. Niestety nie znalazłam elementów wyposażania łazienki, dlatego nie są one uwzględnione).
Pozostałe dwie sypialnie zostają bez zmian, ponieważ raczej nie ma sensu coś w nich zmieniać. Zaletą jest to, że znajdują się przy sobie (w przypadku małego dziecka będziemy mieli w nocy blisko). Łazienka też jest usytuowana optymalnie - na środku mieszkania. W przedpokoju i sypialniach jest miejsce na duże szafy. Rozmieszczenie pomieszczeń względem stron świata jest idealne: sypialnie od wschodu i południowego-wschodu, kuchnia i jadalnia od południa, a okno w części "telewizyjnej" salonu jest od zachodu. Zastanawiam się jeszcze nad innym ustawieniem kanapy i telewizora: kanapa bokiem do okna, a telewizor obrócony o 90 stopni od obecnego położenia, przy ścianie.
Na koniec jeszcze kilka inspiracji :)
Co sądzicie o moim małym projekcie? :) Co byście zmienili, co Wam się podoba?
Z góry dziękuję za komentarze. Miłego weekendu!
Macie spore szczęście, że możecie sobie w ten sposób zmienić projekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie rozwiązaliście sprawę kuchnia-jadalnia-salon. Natomiast osobiście nie jestem fanką wspólnej łazienki i toalety ze względów higienicznych.
Ależ mi się marzy takie białe wnętrze, niestety mój mężczyzna nie jest już takim fanem bieli i będę chyba musiała pójść na kompromis ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety, czasem musimy powściągnąć nasze aranżacyjne zapędy i wziąć pod uwagę zdanie naszych drugich połówek. Może uda się go przekonać na jasne odcienie szarości, albo chłodny, jasny beż? Kość słoniową? Czy wszystkie jasne barwy są dla niego nie do zaakceptowania? Pozdrawiam ;)
UsuńZdjęcia pierwsza klasa! Nr. 1 - okna wymarzone !
OdpowiedzUsuńSuper! Nie mam tu nic więcej do dodania :)
OdpowiedzUsuńDuża łazienka to bardzo dobre rozwiązanie. Mi się marzy jakaś osobna pralnia, ale w mieszkaniu rzadko kiedy jest dość miejsca, by był sens ją jakąś wydzielać. Tak jest naprawdę dobrze.