Na początek lustra stojące, oparte o ścianę. Są duże, dzięki czemu możemy swobodnie się przejrzeć, widząc całą sylwetkę. Dodatkowo, umiejętnie umieszczone mogą sprawić, że będzie się nam wydawać, że za lustrem jest przejście :) co oszuka nasze oko i wizualnie powiększy ciasny przedpokój. Akurat to lustro w bardzo grubej i prostej ramie jest z IKEA.
Nawet wąskie, ale wystarczająco długie i oparte o podłogę lustro wystarczy, aby zobaczyć się w całości.
Fajne wykorzystanie drabinki - w przedpokoju zawsze przyda się miejsce na zawieszenie apaszki czy odłożenie kurtki na chwilę. Ważne, żeby nie wieszać dużej ilości rzeczy na raz. Cieszę się, że i w naszym przedpokoju będzie drabinka :)
Zwróćcie uwagę na tapetę w kwiaty magnolii na drugim planie - jest wyjątkowa, prawda?
Ale wielkie lustro, wow! :) Jeśli chcecie w ten sposób ustawić lustro w swoim przedpokoju, zawsze pamiętajcie o odpowiednim zabezpieczeniu go. W sklepach dostępne są różne wsporniki, które pozwolą na przytwierdzenie opartego lustra do ściany. Ładna kuchnia na drugim planie :)
To lustro zrobiło na mnie ogromne wrażenie - jest jak z bajki! :) Cudowna, lustrzana rama, która zagina odbicie jak w krzywym zwierciadle. Sam przedpokój również został bardzo ciekawie zaaranżowany, szczególnie podłoga pięknie współgra z tym małym cudeńkiem.
Przechodzimy do mniejszych, wiszących luster. W tym przedpokoju widzimy okrągłe lustro wiszące na pasku - co myślicie o takim rozwiązaniu? Często mamy duże lustra w sypialni i przed wyjściem z mieszkania wystarczy rzut oka na fryzurę :) W tej inspiracji bardzo podobają mi się listwy przypodłogowe - wysokie, białe i eleganckie. Takie szczegóły tworzą charakter wnętrza.
Ciekawy pomysł do bardziej tradycyjnego wnętrza - mały "parapet" i okno z czterech małych luster. Taka wąska półka idealnie sprawdza się w pobliżu drzwi - zawsze przyda się miejsce na odłożenie kluczy czy telefonu, a na podnóżek można odłożyć zakupy.
Wiszące lustro również może być całkiem spore. Przestrzeń pod nim można wykorzystać tak jak w tym przedpokoju do przechowywania butów.
Jako ostatni mam dla Was niewielki przedpokój, z pięknym stolikiem, moim ulubionym krzesłem i ślicznym, okrągłym lustrem :)
Jeśli chcielibyście poczytać więcej na temat przedpokojów, zapraszam Was do moich poprzednich postów: klik i klik.
Pozdrawiam serdecznie,
fajny blog, będę obserwować. kopalnia pomysłów, przydatnych w trakcie meblowania mieszkania.tez własnie jestem na takim etapie.zapraszam rowniez na swojego bloga :
OdpowiedzUsuńhttp://stopmymoments.blogspot.com/
Dziękuję bardzo! Cieszę sie, że Ci się u mnie spodobało :D
UsuńZ wyjątkiem trzech środkowych zdjęć (zaczynając od podłogi w szachownicę) wszystkie wnętrza i lustra obłędne i absolutnie w moim stylu! Ciężko byłoby mi się zdecydować na to najładniejsze;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z przedmówczynią. okrągłe lustra są cudne ale mniej praktyczne niż takie gdzie można się oglądać całościowo :)
UsuńWitam kolejną miłośniczkę stylu skandynawskiego ;) co do wyboru lustra - zależy ile kto ma miejsca, czasem zmieści się tylko wiszące, okrągłe i też może być pięknie. Buziaki :*
UsuńTo pierwsze lustro.... takie wielkie. Jej cudowne jest, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam Cię serdecznie :*
OdpowiedzUsuńlustro jest zawsze dobrym pomysłem :D
OdpowiedzUsuń4 i ostatbue to moje zdecydowane faworyty! Lustro w przedpokoju to obowiazek! U mnie niestety przez szawke na buty lustro sie zmniejszyło, ale w wymarzonym M bedzie duze, w pieknej ramie, drewniannej, najchetniej przygryzionej znakiem czasu:)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńLustereczko powiedz przecie . . . . Chyba tylko kobieta zrozumie jak ważnym meblem jest lustro :)
OdpowiedzUsuńOj tak ;) dla nas to podstawowy element wyposażenia. Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam :*
UsuńLubie bardzo te "okno" z parapetem. Super pomysl! =)
OdpowiedzUsuńkocham piękne wnętrza, a widzę, że gustuję w podobnych rzeczach, co Ty- zostaję u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA. pldsgn.blogspot.com
Bardzo mi miło :) zapraszam serdecznie :*
Usuń