Na początek przepiękna, szara kuchnia. Nie potrafię jednoznacznie zdefiniować jej stylu - nie jest ani w 100% nowoczesna, ani tradycyjna. To coś zupełnie nowego - perfekcyjny miks starego z nowym. Niewielkie, industrialne akcenty (w postaci lamp), szafki z prostym żłobieniem i srebrne, błyszczące wykończenie w postaci gałek, uchwytów i baterii tworzy bardzo elegancką kombinację. Do tego cudowny marmurowy blat i piękne drewniane deski na podłodze.
Kuchnia cała w bieli, bez żadnych kompromisów. Jedynym dodatkiem są metalowe elementy w postaci blatu, okapu i piekarników oraz kolorowe plamy kuchennych akcesoriów. Bardzo nowoczesne, proste fronty i deski na podłodze definiują jej styl. W dolnych szafkach panuje idealna symetria - linie podziału szuflad tworzą poziome pasy. Taki zabieg jest niezbędny przy wyborze frontów bez uchwytów. Jednocześnie wydłuża kuchnię i optycznie powiększa przestrzeń. Właściciele całkowicie zrezygnowali z górnych szafek, przez co z wysokiego sufitu zwisają dostojnie żaróweczki. Brak górnej tradycyjnej zabudowy to coraz częstszy zabieg stosowany w nowych kuchniach - jak Wam się podoba? :)
Kolejna typowo skandynawska, biała kuchnia, jednak zupełnie inna od poprzedniej. O jej charakterze decydują bardziej dekoracyjne fronty szafek i kafle-cegiełki. Również górne szafki z przeszkleniem sugerują bardziej tradycyjny klimat. Zabawny i soczysty dywanik dodaje trochę koloru (zauważyliście, że we wszystkich kuchniach do tej pory są dywaniki? ;)). Część jadalniana jest już całkowicie prosta w formie. Białe reflektory fajnie wtapiają się w sufit. Do tego obowiązkowa żaróweczka na kablu ;)
Co powiecie na cegłę zamiast kafli nad blatem? To z pewnością bardzo ciekawe rozwiązanie. Dzięki ich zastosowaniu kuchnia wydaje się bardziej swojska i ciepła, mimo bieli prostych frontów i nowoczesnego okapu. I kolejny dywanik w czarno-białe pasy :)
To już kuchnia prawdziwie minimalistyczna. Z pewnością nie widać na tym zdjęciu wszystkich sprzętów (na przykład piekarnika), ale konsekwencja, z jaką ją zaplanowano jest godna podziwu.
Biel tej kuchni prawie razi, jest tak jasna i czysta. Najbardziej podobają mi się te energetyzujące plamy koloru, jednak są to głównie elementy aranżacji do zdjęcia. Na co dzień taka kuchnia może być zbyt biała (nie wierzę, że to piszę ;)).
Przepiękna, błękitna kuchnia z marmurowym blatem i ścianą nad nim. Jest tak elegancka, a odcień niebieskiego kojarzy mi się z bujaniem w obłokach :) Drewniany parkiet fajnie współgra z kolorami zabudowy.
Tak oryginalnych frontów kuchennych dawno nie widziałam :) Górne szafki zostały całkowicie zastąpione otwartymi półkami w bieli, a stół kuchenny ma marmurowy blat - właściciele urządzili tą kuchnię z duża fantazją :)
I na koniec jeszcze aneks kuchenny pięknie wkomponowany w przestrzeń salonu. Na wprost widoczna jest ściana szafek, która wtapia się w ścianę i wcale nie ma kuchennego charakteru. Cały blat roboczy usytuowany jest z boku. Prawda, że pięknie?
P.S. Mam najnowsze zdjęcie z budowy naszego osiedla :D od niedawna oficjalnie możemy powiedzieć, że mamy dach nad głową! ;) Prace postępują w naprawdę szybkim tempie, z czego ogromnie się cieszymy. Planujemy wybrać się tam w najbliższym czasie.
Jeju ale te ciemne szafki są niesamowite :) no boskie po prostu.
OdpowiedzUsuńTe ciemnoniebieskie, żłobione? Oj tak, są wyjątkowe. Ciekawe gdzie można takie dostać ;)
UsuńPrzepiękna podłoga na pierwszym zdjęciu. Jaki to może być kolor?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że to deski z orzecha amerykańskiego, dodatkowo bielone i pokryte matowym lakierem :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJak ja bym chciała utrzymać w kuchni taki minimalizm. Tak żeby meble grały pierwsze skrzypce, a nie jedzenie, ściereczki, naczynia, zabawki kota w każdym rogu itp. :( ehhhh
OdpowiedzUsuńhttp://hotell-me-more.blogspot.com/
Heh, tak to już jest :) trzeba ogromnej dyscypliny, żeby utrzymać taki porządek jak na tych inspiracjach... Jedzenie, ściereczki i naczynia też mogą pięknie się prezentować :) a kot przecież musi się czymś bawić ;)
UsuńPiękne inspiracje. Mnie szczególnie do gustu przypadała kuchnia z białymi cegiełkami (zarówno ta biała jak i szara;-) oraz ta z cudną ceglaną ścianą :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja stawiam na biale szafki, szary marmurowy lub drewniany blat i albo cegla (do drewnianego batu) albo szyba z cytrynka lub limonka :) mam jeszcze 'chwile' do zastanowienia bo dopiero za rok bedziemy sie wprowadzac do nowego domu :)) Kiedy bedziecie mogli wejsc do mieszkania z remontem? :)
OdpowiedzUsuńHej :) My też jeszcze trochę poczekamy do wykańczania mieszkania. W umowie mamy zapis, że oddanie mieszkania ma nastąpić do 30 lipca 2014 roku, jednak wykonawca chyba próbuje pobić jakiś rekord, bo prace są posunięte do przodu porównując z harmonogramem. Więc liczymy po cichu na szybszy termin, może czerwiec? Wszystko się jeszcze okaże, ale to i tak sporo czasu... Oba Twoje pomysły na kuchnię brzmią super, na pewno będzie piękna! :) Pozdrawiam :*
UsuńPierwsze kilka zdjęc- jakby mi z głowy wyjęte ;) incepcja czy kie licho? :D
OdpowiedzUsuńciiiii tylko nie mów nikomu ;)
Usuń