Kolekcja IKEA Trendig 2013

Niewiele brakowało, a zostałabym bez dostępu do komputera przez najbliższy tydzień. Nie wiem, gdzie miałam głowę pakując się przed wyjazdem z domu i powrotem do Wrocławia - spakowałam laptopa, myszkę, a ładowarkę spokojnie zostawiłam na kanapie u rodziców ;) Na szczęście mój Kochany mężczyzna przyspieszył oddanie swojego zepsutego laptopa do naprawy (pęknięta matryca) i po szybkiej naprawie mam laptopa na swój własny użytek.
Dzięki temu dziś wieczorem mam dla Was nowy post :)

Ostatnio na stronie IKEA pojawiła się nowa kolekcja o nazwie Trendig 2013, która ma być połączeniem chińskiej kultury i skandynawskiego wzornictwa. Może brzmi jak mały misz-masz, ale wygląda całkiem nieźle. Meble i dodatki mają proste formy. Dominuje biel, czerń, pastele: róż, delikatna zieleń, mięta oraz żółty i intensywny pomarańczowy. Materiały to głównie bambus, porcelana, szkło. Wzory są często żartobliwe - tak jak kotek z paletką ping-pongową, świerszcz czy same paletki i piłeczka do ping-ponga na kuchennej ściereczce. Do tego trójkątno-przestrzenne wzory dobrze wpasowujące się w aktualne trendy.

Moim zdaniem to krzesło biurowe jest najbardziej udanym produktem z tej kolekcji (ciekawe, jak prezentuje się na żywo :)). Krzesła jadalniane też są całkiem fajne, szczególnie to pierwsze czarne.

Natomiast wyglądu tych foteli nie mogę zrozumieć - moim zdaniem są po prostu brzydkie :( IKEO, why?

 Stoły są bardzo fajne - proste w formie, a biel i drewno to połączenie które kocham.

Ta szafka jest metalowa. Jakoś do mnie nie przemawia, ale mogłaby dobrze się prezentować w eklektycznym wnętrzu.

Z lampami też nie poszaleli - dostępna jest jedna, wątpliwej urody.

To dziwne coś nazwane jest przez IKEA tacą. Niezbyt piękne.

Za to kolekcja porcelany jest moim zdaniem udana - ciekawe formy i ładne kolory. Do tego jak na IKEA przystało, atrakcyjne ceny.

Kuchenne podstawki (ta bambusowa jest bardzo ładna) i bambusowe pojemniki na przyprawy.

Zgrabne i praktyczne tace na śniadanie do łóżka :)

A tu już wspomniane wcześniej żartobliwe ściereczki do kuchni. Rybkę mogłabym przygarnąć :) jest najładniejsza.

A tu już tkaniny. Można by z nich uszyć ciekawe poszewki na poduszki.

 I na koniec narzuty i pudełka, które również mi się podobają - uniwersalny czarno-biały wzór jest piękny.

Całą kolekcję możecie zobaczyć tutaj: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/categories/collections
A tutaj możecie poczytać o tym, jak powstawała: http://www.ikeafamilylivemagazine.com/pl/pl/article

Co sądzicie o tej limitowanej kolekcji? Moim zdaniem są mniej i bardziej udane projekty, ale ogólnie bez szału. Przeglądając ją nie ogarnęło mnie "chciejstwo" :) Chętnie poczytam jak ją oceniacie i czy już ją widzieliście? Buziaki :)

P.S. Wiem, że ostatnio za dużo tej IKEI, obiecuję że następny post będzie z ciekawymi inspiracjami :)