sobota, 9 listopada 2013

Huuuge news! :D

Z okazji wolnej soboty wybraliśmy się dzisiaj do dawno nie odwiedzanego, naszego osiedla na Maślicach. I wiecie co?! Postęp prac jest tak ogromny, że przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania! :D Podobno budowa ma zostać ukończona do końca roku. :O Nawet nie wiecie, jakie było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że nasz budynek nie tylko ma położony dach, wstawione okna, ale i ocieplenie i elewacja od strony naszego mieszkania są całkowicie ukończone! To niesamowite. Jeszcze 2 miesiące temu budowa była na etapie stanu surowego, bez dachu. W tym momencie prace wykończeniowe wewnątrz wrą, a my chyba musimy się szykować na odbiór kluczy w marcu-kwietniu! :D Rozmawialiśmy też z przyszłym sąsiadem, który właśnie tydzień temu odebrał swoje mieszkanie w budynku C. Stwierdził, że wykończenie jest na dobrym poziomie i nie trzeba kłaść gładzi, aby ściany wyglądały dobrze. Ogólnie bardzo zadowolony. Akty notarialne mają być podpisane wkrótce, a sąsiedzi w wcześniejszych budynków mają je od dawna. Chyba nie ma powodów do obaw :)


Wieczorem napiszę więcej. Tymczasem skaczę z radości! :D Do zobaczenia! :D
EDIT:
Zgodnie z obietnicą - ponieważ udało nam się wejść do środka (!) naszego mieszkania, po raz pierwszy mogłam zobaczyć jakiej wielkości są pomieszczenia i jak wyglądają ze ściankami działowymi (przy poprzedniej wizycie jeszcze ich nie było). Poprzednio nie było nawet dachu, więc różnica była ogromna. Ogromne jest też samo mieszkanie! ;D Naprawdę czuje się tą przestrzeń i jestem niesamowicie zadowolona z wyboru mieszkania na poddaszu. Widzieliśmy też mieszkanie piętro niżej, o wysokości około 250 cm - wydaje się o wiele mniejsze :) Sypialnia jest większa, niż się spodziewałam, ma piękne, duże okno, z pewnością zmieści się i łóżko, i standardowa, duża szafa. Również dodatkowy, w przyszłości dziecięcy pokój jest spory. Salon z kuchnią - bajka. Można w nim tańczyć! ;) Otwarcie przestrzeni było bardzo dobrym pomysłem. 
Z pewnością zmieści się stół, dużo szafek, spora kanapa, kącik na TV też jest pokaźny:
Może to tylko wrażenie, ale naprawdę jestem zaskoczona ilością miejsca. 
Nasza kuchnia :)
W przedpokoju miejsce na ogromną szafę, no i wysokość sufitów - jest czym oddychać. 
Tak wygląda nasza sypialnia :)
Wieczorem w oddali widać światła miasta - piękny widok. W mieszkaniu są już prawie wszystkie instalacje, na niższych piętrach zaczynają kłaść tynki. Jedyny problem, na jaki trafiłam, jest kwestia antresoli, o której pisałam tutaj. Jeśli się na nią zdecydujemy, trzeba by wyburzyć część ścian od łazienki. Tymczasem od sufitu biegną na tych ścianach kable. Wiem, że wszystko można przenieść, ale chyba nie będzie to takie proste, nie mówiąc o kosztach. No cóż, trzeba się temu przyjrzeć :) Teraz mam wiele do myślenia, trzeba się powoli rozglądać za elementami potrzebnymi do wykończenia, o wyposażeniu łazienki, podłogach, tapetach i mnóstwie innych rzeczy. Jestem szczęśliwa. :D To był bardzo dobry dzień!

8 komentarzy:

  1. Super! Oby faktycznie poszło szybko, ale jednocześnie profesjonalnie i dobrze :) Też się z Wami cieszę, bo nie mogę się doczekać wpisów z urządzania Waszego gniazdka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ten wasz blok :) I też czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, widziałam już rozkład, jestem pod wrażeniem !

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda bardzo obiecująco:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) nieskromnie powiem, że mam podobne odczucia ;) Chyba lepiej nie mogliśmy wybrać. Pozdrawiam :*

      Usuń
  5. To świetnie :) Także czeka was gorący okres. U mnie jeszcze 2 tygodnie i odbiór mieszkania i nie mogę spać po nocach takie są emocje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, będzie gorąco. Nie spodziewałam się, że wszystko przebiegnie aż tak szybko :D jak tam się sprawy mają z fachowcem, będzie u Ciebie pan Tomek? :) Dużo sił życzę, pozdrawiam :*

      Usuń
  6. super, ze prace tak szybko idą. ciesze sie razem z Toba :) wiem jakie to uczucie czekac na swoje mieszkanie.radosc jest nie do opisania.

    OdpowiedzUsuń