Ściany pełniące funkcję tablicy możemy spotkać w różnych pomieszczeniach:
- w kuchni (świetne do zapisywania przepisów czy menu na dany dzień ;)),
- w przedpokoju (jako centrum komunikacyjne między domownikami czy do zapisywania listy zakupów),
- w domowym biurze (świetna sprawa do tworzenia list "do zrobienia" czy kalendarza wydarzeń),
- w salonie czy jadalni (typowo dla dekoracji),
- w pokojach dziecięcych (pole do popisu i artystycznego "wyżycia" się dla maluchów, a nawet pomoc naukowa),
source
- w sypialniach (również raczej dekoracyjna funkcja),
- a nawet w łazience!
Już jutro zapraszam Was na drugą część na temat farb tablicowych :) Będzie o wyborze farby, rodzajach i nowościach dostępnych na rynku. Do zobaczenia!
Mi osobiście średnio przypadło to do gustu ze względu na mojego malucha, który ostatnio strasznie broi i kreda byłaby wszędzie. Jednakże świetne rozwiązanie na pozostawianie sobie miłych informacji :) o ile ktoś ich wcześniej nie zmaże :)
OdpowiedzUsuńfajnie to wygląda.zdjecia sa swietne.myslę, ze z pewnoscia jest bardzo przydatne np. w pokoju dzieci.ciekawa jestem ile taki gadzet kosztuje.
OdpowiedzUsuńPuszka (mała) koło 80zł. Powinna starczyć na jedną ścianę w niedużym pokoju. Ale wystarczy nieduży fragment, by dać dziecku dość dużo radości :)
UsuńSprawdziłam i polecam! :)
Więcej szczegółów będzie jutro :) post się mi trochę rozrósł, więc postanowiłam go podzielić na dwie części. Magda ma taką tablicę u siebie, więc jest na bieżąco i fajnie, że mogła doradzić :) Pozdrawiam dziewczyny :*
UsuńPiękne zdjęcia. Taka ściana jest bardzo praktyczna i mam nadzieję, że w kuchni spełni swoje zadanie. Moja farba już czeka - do tego kupiłam jeszcze farbę magnetyczną więc efekt będzie podwójny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Czy po wielokrotnym "uzywaniu sobie na niej" też jest ładna?
UsuńJeśli farba jest dobrej jakości to tak :) później powierzchnię zmywa się wilgotną szmatką lub gąbką. Producenci oferują też specjalne płyny zmywające, dzięki którym na powierzchni ściany nie tworzą się smugi.
UsuńPozdrawiam
Dzięki za odwiedziny :) pomysł na podwójne malowanie - farbą tablicową i magnetyczną jest świetny, trafiłam na niego jakiś czas temu i od razu pomyślałam, że to genialny pomysł ;)
UsuńMam w kuchni ;-) Polecam!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Uwielbiam farbę tablicową. Jest genialna i daje mnóstwo możliwośći
OdpowiedzUsuńTo prawda, opcji jest mnóstwo! ;) Buziaki :)
UsuńGosia świetny post! Zaczęłam się zastanawiać, czy nie pomalować taką farbą (ciemnoszarą) jednej szafki w kuchni... To byłoby dobre miejsce do spisywania listy zakupów:-)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł!
UsuńZgadzam się ;) pozdrawiam serdecznie :*
UsuńMam tez taką ścianę w swojej kuchni. Zapraszam też na mojego bloga.
OdpowiedzUsuńhttp://decolikeswhite.blogspot.com/2013/10/przyciaga-spojrzenie.html
Chciałabym mieć taką ścianę tablicową w swojej kuchni. Z pewnością niczego bym nie zapomniała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Cześć!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o tablice to trzeba pamiętać o pyle z kredy który łatwo się rozprzestrzenia.
Świetny blog, ciekawe posty, cieszę się że go odkryłam. Prosiłabym aby więcej tematów było uniwersalnych (na przykłd pomysły na biblioteczki i świece w pokojach bardzo mi się podobały :)) Urządzam pokój i chętnie skorzystam z Twoich porad :)
Pozdrawiam ;D
Niestety pył z kredy to minus tego rozwiązania. Ale plusów jest chyba trochę więcej ;) Poza tym można używać specjalnych pisaków ;) Dzięki za opinię na temat bloga, postaram się zamieszczać więcej uniwersalnych porad :) Buziaki :)
UsuńAha, zapomniałam dodać, że klikając w tag "porady" lub "projektowanie" po prawej stronie trafisz na więcej postów, które mogą Cię zainteresować :)
UsuńAleż inspiracji! Dzięki;)
OdpowiedzUsuń